Na pół roku przed wyborami prezydenckimi zapadło pierwsze istotne w tej kampanii rozstrzygnięcie. Rządząca (także w sondażach) Platforma Obywatelska wystawiła swojego kandydata do walki o najwyższy urząd w państwie, został nim jeden z jej twórców, marszałek sejmu Bronisław Komorowski deklasując swojego rywala, ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.